@Zly_wrecz_okropny - przypominam, że Twoja wiara polega min. na miłości i szcunku do bliźniego, w momencie kiedy zaczynasz pałać nienawieścią do bliźniego - łamiesz jej zasady i tym samym skazujesz się na wieczne potępienie - jaki sens ma więc tak gorliwe wyznawanie wiary, jeżeli z powodu tej nienawiści pójdziesz w dokładnie to samo miejsce po śmierci co najgorsi sataniści i ateiści? Zastanawiałeś się nad tym?
Jeżeli tworzą je tacy parodyści jak ty, to chyba przestanę je odwiedzać.
Stała gadka o miłości do bliźniego, całuj mnie w chuja aż ci się buzia rozbuja oszołomie :* Gdybyś na religii nie grzebał palcem w dupie to może byś się dowiedział, że Jezus nie zawsze był miły i opanowany.
Stała gadka o miłości do bliźniego, całuj mnie w chuja aż ci się buzia rozbuja oszołomie :* Gdybyś na religii nie grzebał palcem w dupie to może byś się dowiedział, że Jezus nie zawsze był miły i opanowany.
@Slonx nie jestem w stanie zrozumieć czemu ciągle łączysz jakieś osiągnięcia/podboje z bogiem. Idąc tym tropem przegrana walka państwa wyznającego chrześcijaństwo jest "dowodem na nieistnienie" boga...
Bosh... Masz racje w tym, że nie jesteś w stanie zrozumieć, ale nie tylko tego.
Ja nie łączę podbojów z dowodem na istnienie Boga, nie stworzyłem takiego pola do interpretacji tekstu.
Mówię tylko o porównywanie jednej kultury do drugiej, bo Dawkins się tego dopuścił, a nie miał takiego prawa.
To pytanie jest tak głupie, że nie ma sensu na nie odpowiadać... Większość religii ma swoje własne "piekło", a żadnego z nich nie powinniśmy traktować poważnie - to była jego odpowiedź.
Wierz w co chcesz, ale nie próbuj tego udowadniać, bo nagle okazuje się, że nie możesz. Należy czegoś dowieść, a dowody na istnienie elektronów, które stworzyła ludzka nauka wystarczają (przynajmniej jak dla mnie). Koniec tematu dowodów.
to że zapis o istnieniu elektronów w podręczniku do gimnazjum wystarcza dla tłustego hipcia przy komputerze, nie oznacza, że naukowcy są tak ślepo przekonani na ten temat. nie wierz w co tam ci się podoba, ale nie próbuj zabraniać innym bo pierdolisz głupoty
teizm i ateizm można sprowadzić do dwóch przeciwstawnych sobie teorii i na dzień dzisiejszy obie są tak samo prawdziwe.