@!Timon - poruszyłes ciekawą kwestię i cięzko jest jednoznacznie odpowiedzieć - jestem w Holandii już sporo czasu i widziałem chyba każdy możliwy typ pracownika: począwszy od takich, którzy ostro pracują tylko do 6stego miesiąca* a potem robią wszystko żeby ich wyrzucono żeby się pobyczyć na zasiłku, przez młodych gniewnych którzy pracują ostro bo chcą zapracować na kontrakt**, alkoholików (którzy pracują w tygodniu dobrze ale w weekend i poniedziałek rano są "niedysponowani") itp itd. Typy ludzkie są różne - jedni nie przyjdą w sobotę do pracy wyrabiać nadgodzin, bo przecież w piątek jest biba, inni nie robią więcej niż 38 godzin tygodniowo bo podatek większy i połowę zeżre Belasting*** to po co się przepracowywać jak można posiedzieć w domku w sobotę i popić piwko, kobiety pracują ostro ale tylko do kontraktu, w maks 3 miechy po podpisaniu kontraktu 95% z nich zachodzi w ciążę (nie zachodzą chyba tylko bezpłodne
, jedni mają dwa domy na utrzymaniu więc rypią ostro, inni zarabiają tylko na czynsz a reszta idzie na picie więc starczy im choćby i 30 godzin pracy żeby tylko te 200 euro wykosić, zapłacić z 70 czynszu, 50 na jedzenie a reszta alko i Maria.
Najlepiej by było nie zatrudniać panów Witoldów tylko samych młodych, ambitnych którzy zawsze robią na 100% (albo i 110%) ale niestety, tak się nie da, czasami trzeba przełknąć gorzką pigułkę i zapłacić za "niewykonaną" pracę bumelanta (choć z drugiej strony - nikt Ci nie karze wiecznie tolerować bumelanta, możesz go po prostu zwolnić a przy bezrobociu ponad 13% nietrudno będzie znaleźć kolejną osobę).
*w Holandii po 6stym miesiącu przysługuje przez 3 miesiące zasiłek pi razy oko 800 euro
** Kontrakt = odpowiednik polskiej umowy o czas nieokreślony, pracownika z kontraktem ciężej zwolnić i trzeba mu wypłacić odprawę, w przeciwieństwie do pracowników tymczasowych których można wyrzucać od tak od ręki jak psa na deszcz.
***w Holandii minimalny podatek płaci się 33% przy czasie pracy 38 godzin, każda nadgodzina w tygodniu winduje stawkę podatku, przy 50 godzinach jest to już 40%, powyżej - nawet 44%. Belasting - odpowiednik polskiego Urzedu Skarbowego