Wysłany:
2013-06-29, 22:12
, ID:
2286589
Zgłoś
Zn co ateista to tez wierzący tylko w coś innego. Z matematyki 0 x coś to dalej 0. Jak można mnie nazwac wierzącym .
Nie wierze w boga, ale nie koniecznie musze wierzyć w to , że po śmierci nie ma nic. Nie da się uwierzyć w 100% w coś czego się nie doświadczyło. To tak jak kumpel ci powie , że najebał ostatnio 4 brunatnym. Wiesz , że sie dobrze bije , ale pewien historii nie jesteś. Mądre zdanei mówi , że pewna jest tylko śmierć. Cała reszta to poprostu przypuszczenia , albo zbieg okoliczności.