Piwo takiemu. Przyjedzie taki cwaniaczek z bąblem w nosie i stawia gdzie popadnie. Nie ma miejsca do parkowania? To miej pretensje do miasta/osiedla/zarządcy. Ale taki ćwok musi stanąć i wszyscy muszą czekać na jaśnie pana aż załatwi swoje sprawy i raczy odjechać.
I nie piszcie o jakichś wyimaginowanych sytuacjach ratowania świata/życia. To nie jest karetka, to zwykły burak któremu się nie chciało stanąć na parkingu kilkadziesiąt metrów dalej i przejść, czy przejechać jeszcze raz ulice w poszukiwaniu miejsca.
Jeszcze raz piwo dla "malarza - poety".
Cytat:
skutki zazdrosci, tepic takich ch*jow ze spoleczenstwa.
Wartość auta nie ma znaczenia.
P.S.spray pewnie zejdzie na myjni.