Policjant przestraszył się psa ?

Rottweiler bez żadnego zabezpieczenia

Wystarczyło gazem pieprzowym psa potraktować wtedy na pewno by odpuścił.

Kurwa pie się bał , wystraszony jak cholera, działa w obronie bo tak mu podpowiada natura - przecież to nie jest zwierzę tak myślące jak człowiek - a ten go ze spluwy zajebał
Pies psa ? No kurwa człowiek człowiekowi wilkiem , zero zrozumienia

Pomijając fakt, że piszesz jak debil, jesteś kretynem; idź i kurwa daj się zagryźć bezpańskim psom. Będzie lepiej dla społeczeństwa. Tylko pamiętaj, nie broń się! Wiesz do czego zdolne jest wystraszone zwierzę? Wystraszony pies może ci się rzucić do gardła albo odgryźć ci łapę. Ten mógł to zrobić w każdej chwili. Właśnie dlatego, że nie myśli jak człowiek.

Wystarczyło gazem pieprzowym psa potraktować wtedy na pewno by odpuścił.

Albo by się bardziej wkurwił.

yyyyyyyyyyy zajeb labymmmmmmmmmmm niech glupi cwel nie wylazi z wozu jak sie psa boi !!!!!!!! Na miejscu własciciela strzelilabym mu w ryj !

yyyyyyyyyyy zajeb labymmmmmmmmmmm niech glupi cwel nie wylazi z wozu jak sie psa boi !!!!!!!! Na miejscu własciciela strzelilabym mu w ryj !

A kto nie bał by się takiego psa bez kagańca? Moim zdaniem dobrze zrobił. Nawet gdyby zawiadomił hycla to ten nie przyjechałby tak szybko, a w tym czasie pies mógłby kogoś zagryźć. Jeśli nie miał możliwości obezwładnić psa w niegroźny dla niego sposób to strzelił - proste.

yyyyyyyyyyy zajeb labymmmmmmmmmmm niech glupi cwel nie wylazi z wozu jak sie psa boi !!!!!!!! Na miejscu własciciela strzelilabym mu w ryj !

sij

Co za pojebany policjant , Jakby mi tak psa zajebał to bym go z sądu nie wyciągnął. Pies jest na podwórku, nie na ulicy, Jakby policjant zobaczył 1 film na national Geographic to by wiedział że pies sie bał i szczekał bo bronił terytorium, ale jak szedł do niego z pałką to przecież uciekł. Jak sam zaczął spierdalac to pies podszedł i dalej stał a ten go zastrzelił. idiota, jak tacy 'myślący' są policjanci to uważajcie bo jeszcze do was strzeli jak się za szybko wyciągniecie dowód z portfela.

Co za pojebany policjant , Jakby mi tak psa zajebał to bym go z sądu nie wyciągnął.

Chuja byś zrobił.

Pies jest na podwórku, nie na ulicy,

Ja tam widziałem, ze biega sobie po ulicy. Chcesz okulary?

Jakby policjant zobaczył 1 film na national Geographic to by wiedział że pies sie bał i szczekał bo bronił terytorium, ale jak szedł do niego z pałką to przecież uciekł.

To idź oglądaj National Geographic, a nie pierdol głupoty.

Jak sam zaczął spierdalac to pies podszedł i dalej stał a ten go zastrzelił. idiota, jak tacy 'myślący' są policjanci to uważajcie bo jeszcze do was strzeli jak się za szybko wyciągniecie dowód z portfela.

Jak wyżej.

yyyyyyyyyyy zajeb labymmmmmmmmmmm niech glupi cwel nie wylazi z wozu jak sie psa boi !!!!!!!! Na miejscu własciciela strzelilabym mu w ryj !

SSIJ.

Jak Ty piszesz w ogóle? To sadistic a nie jakieś pogaduchy na onecie, żeby dawać pseudocenzure. Podobno ludzie stawiający więcej niż 3 znaki interpunkcyjne pod rząd mają problemy psychiczne.

Co do zastrzelenia psa-nie był na terenie prywatnym(ogrodzonym) tylko sobie biegał, do tego doszło to, że policjant się obesrał makowcem i strzelił, decyzja raczej słuszna.

coś mądrego bym napisał, ale tyle komentarzy jest przed moim, że i tak go nikt nie przeczyta

PS. Dla tych co jednak przeczytali- sory, że zmarnowałem wam czas

pierdolony chuj !!! pies se szczekal a ten go zajebal

Gdyby na niego biegł czy atakował w jakiś inny sposób to bym zrozumiał, ale ten pies stał w miejscu i tylko na niego szczekał, poza tym niewykluczone, że był na terenie właściciela skoro stał na trawniku przed domem. Chuj w dupę cwelowi.

Po pierwsze to nie pies tylko mutant. Normalny pies pochodzi od wilka albo dingo. To bydle jest po 123 krzyżówkach i ma najebane genów nie swoich że energia go rozpierdala .. Od tysięcy lat my ludzie wpierdalamy mięso i bronimy się przed dzikimi zwięrzętami. Za chuja pojąć nie mogę że ktoś w takiej sytacji bierze stronę psa. On by sie nie pierdolił i zjadł twoje flaki a tu takie miłe ludzki pokochały pieska. Kurwa ludzie teksty że bronił terytorium mnie rozjebały .Jakie kurwa terytorium. Postawił sam ten barak w tle. Niech spierdala do dziczy a nie lata po mieście. W mieście jest terytorium ludzi i basta. A jak bydlaka cwel jakis nie umie upilnować to bydlaka nie ma. Jeszcze raz powstarzam .To zjebany mutant i tyle . Z takimi szczękami w naturze nie przetrwał by miesiąca. To dobre do walk albo zagryzania ludzi. Normalne zwierzaki wyglądają inaczej. Mają futro i normalny ogon a nie uszy jakieś połamane i sierść 4mm . Chcesz mieć psa to go pilnuj . Nie pilnujesz to tracisz. Dzisiaj pizdeczki boją się karpia stuknąć na świeta i takie są efekty. Idź jeden z drugim na prowincje do jakiegoś slamsu i głaszcz miłe pieski z 1300kg nacisku w ryju. Miałem hodowle psów i byłe zajebiste .Byłe w związku kynologicznym 5 lat.Więc nie pierdolcie że sie nei znam .Psiak fajan sprawa. Ale jak by jakiś się rzucił na człowieka to idzie do uśpienia. Takie są kurwa zasady i chuj. Agresywne geny trzeba eliminować z hodowli i tyle w temacie .90% ras pasterskich tak powstało i było dobrze .A teraz się obrońcy znaleźli czegoś co z ryja świnie przypomina albo trolla .Dżizas.

Debil jebany powinien oddać strzał ostrzegawczy. Mam nadzieje że karma go dopadnie.

Bardzo dobrze zrobił. Psioczymy na Amerykanów ale w większości przypadków mają całkiem rozsądne podejście do spraw. Na jego miejscu też bym zastrzelił bydlaka - który non stop biegnie w jego stronę i ucieka (widać, próbuje jak blisko może podejść). W sumie jak mam okazję i widzę duże bydle bez kagańca i smyczy to wyciągam łuk nawet przy właścicielu. Bo są przepisy, kurwa i ma się dostosować. Mam w dupie jak bardzo kocha swojego 100 kg potwora i mu "ufa" (dopóki nie zagryzie mu dzieci w kuchni) - naraża innych na niebezpieczeństwo - bo nie wiadomo co takiemu bydlakowi do łba wpadnie. Straci kochasia, nauczy się drugi raz trzymać go na uwięzi. Trzeba mieć priorytety - u mnie to moje życie (nie czyjeś inne). Socjalizm już zupełnie wyplenia resztki odpowiedzialności. Ktoś mówił - mógł mieć karabin z usypiającym środkiem - może mogliby się zastanowić nad takim rozwiązaniem (jak w Alasce na niedźwiedzie), ale kosztowałoby to sporo i prościej zredukować nadmiar plchlarzy. Tyle w temacie.

Policjant postąpił zgodnie z procedurami jakie są w USA.

Jeśli w bliskiej odległości od policjanta znajduje się swobodnie biegający bez kagańca groźny pies (np tak jak tu Rottweiler), stwarzający zagrożenie człowiek z nożem lub inną bronią białą, stwarzający zagrożenie człowiek z bronią palną to policjant powinien do niego strzelić, najlepiej ranić żeby ochronić zdrowie i życie swoje i obywateli.

Przez głupotę właściciela pies musiał zginąć. Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że taki pies to bezpośrednie zagrożenie życia.

W Polsce co roku kilka/kilkanaście osób (głównie dzieci) jest rozszarpywanych żywcem przez biegające po ulicach i polach luzem psy.

Gdyby biegał po terenie ogrodzonym to byłaby nie ma problemu, ale ten pies biegał luzem po ulicy. W Polsce ludzie często nie mają wyobraźni i dlatego są wypadki.

Policjant nie mógł:
- użyć gazu pieprzowego, bo nie zawsze jest skuteczny i nie spowoduje obezwładnienia psa
- oddawać strzału ostrzegawczego, bo j.w.
- czekać z interwencją
- poczekać na hycla, weterynarza etc, bo w międzyczasie ten pies mógł uciec i/lub zagryźć przechodnia

Jak byście się czuli, gdyby taki rottweiler uciekł gdzieś dalej i zagryzł wam matkę/ojca/dziecko, bo policjant z dobrym sercem nie chcąc strzelać, czekał w samochodzie na hycla?