Co za ciota nie trafił z 50 metrów tak żeby zabić, takim zjebom powinno się zabierać broń..boże co za pizda
Ból dupy zielonych spierdoleńców za 3, 2...
pazuzu, falstart!
Apostrof przed samogłoską na końcu obcojęzycznego nazwiska dajemy tylko jeśli kończy się ono samogłoską. Np. O'Hara'e. Clausena, piszemy bez apostrofu. Dziękuję dobranoc.
Ogólnie nie jestem zielonym, jadam mięso i bardzo lubię. Liczę się z tym że zwierze zostaje ubite po to abym sobie wpierdolił na wieczór stjeka. Ale ale zabijanie zwierząt dla hobby nie bardzo mi leży. Więcej, wkurwia mnie niemiłosiernie a jeśli ktoś chce się wykazać w jakimkolwiek drapieżnym sporcie to zapraszam na Kurdwanów po 22 godz. Tobie natomiast modna kurwiasto życzę być celem Amona Goetha. On też tak polował dla przyjemności tylko na ludzi.
Bzdura, bo akurat nazwiska kończące się na "a" odmienia się tak jak w polskim, czyli w tym przypadku "O'Harę", "O'Hary".
W nazwiskach anglojęzycznych apostrofa używa się przy nazwiskach kończących się "e" i "y" ("Moore'a", Murphy'ego) i to tylko w niektórych przypadkach (kogo czego? Moore'a, o kim o czym? o Moorze; kogo czego? Murphy'ego, o kim o czym? o Murphym).