Ja pierdolę ile razy mam Wam powtarzać że szczepionki nie pomagają i nie szkodzą ponieważ nie są lekami !
Ja pierdolę ile razy mam Wam powtarzać że szczepionki [...] nie są lekami !
Ale na tym forum są ameby ja pierdole xd Po co wiedzieć jak można ględzić i napędzać ruch.
Downy zacznijcie edukacje tu:
link do YT
Jak Wam to nie pasuje bo nie wierzycie to idźcie szukać wiedzy gdzie indziej. U doktora 60-latka, który zna wszystkie trendy, metody i zawartości chemiczne. Polecam też książki jeśli umiecie czytać.
Ja jestem w szoku, że tyle debili jest tutaj i polemizuje ze stuleciami nauki i doświadczeń.
Nie chcę wierzyć, że żyjemy w takim świecie, w którym tępa pizda nie jest w stanie skojarzyć skutku choroby z brakiem szczepień na tę chorobę.
Co do opinii, że 'byłem szczepiony' a 'i tak chorowałem', TAK kurwa, TAK MA BYĆ! Szczepionka w wielu przypadkach ma tylko złagodzić przebieg choroby i zminimalizować jej destrukcyjne skutki.
Jej podanie zwyczaje zmusza organizm do swojego rodzaju treningu: MASZ tu kurwa trochę gówna, obczaj jak to działa, naprodukuj trochę słowiańskich dresów wpierdolu (przeciwciała, antygeny etc) i następnym razem będziesz miał przewagę.
Niektóre szczepionki i niektóre antygeny wykazują większą 'pamięć' i cechują się latami odporności, inne tylko na krótko organizm zmuszają do wytworzenia doraźnie przeciwciał (wścieklizna).
A ci jebani debile co się czepiają zawartości rtęci i innych toksycznych rzeczy w szczepionkach, niech kurwa sprawdzą jakie tam są tego stężenia (więcej rtęci wpierdala się jedząc rybkę z lidla, niż po 100 szczepionkach). I niech przeczytają jak działa technika szczepień i po co się tam tę rtęć/ glin wpierdala.
Na wypadek gdyby taki debil nie kumał jak działa google to podpowiem, dodatki, tzw. adiuwanty powodują silną reakcję zapalną, w skutek czego organizm w tym miejscu podania gromadzi więcej 'środków' obrony. Tym samym odpowiedź układu jest silniejsza ===> pamięć i ilość przeciwciał jest także większa.
No po prostu ja pierdolę....
Leje na wasze wywody. Moglbym zaczac wyklad na temat szczepien it'd ale widze ze z polglowkami nie za bardzo da rade dyskutowac... Rzuce tylko DLA prztkladu 2 rzeczy moze kilku z was otworza sie oczy.. Po poerwsze jestem rocznik 85 ja do ukonczenia 18 roki zycia otrzymalem 18 roznych szczepionek skojarzone badz tez nie... W ttm momencie zgodnie z kalendarzem szczepien dziecko urodOne np. Dzis do 18ki ma otrzac ponad 50 szczepionek.. Teraz pytanie do tych wielkich sadoli skoro wszystkie epodemie mialy swoj koniec w latach 90tych XX wieku po co pptrajac ilosc szczepien...
A teraz 2 temat kto z was obecnych obejrzal film vaxxed?
Polecam pozniej pogadamy....
jak zwykle temat z dupy, gdzie jak mówi jkm socjalizm bohatersko rozwiązuje problemy, które sam wytwarza
1. pełna dowolność w szczepieniach, chcesz to szczepisz, nie to nie
2. zarówno szczepienie jak i leczenie na koszt własny
3. pełna odpowiedzialność finansowa za powikłania (ale przecież ich nie ma więc po kłopocie)
i kurwa nagle antyszczepionkowcy nie mają racji bytu a lekarze-kurwy nakazujący szczepienie przeterminowanym albo wycofanym preparatem 20x się zastanowią jak rozważą finanse
"Dobro społeczne jest nadrzędne w stosunku do widzimisię jednostki. "
toż to komunizm w najczystszej postaci
jedź do Korei Północnej i tam Ci państwo życie ułoży