Podsumowując powyższe - wkurwia mnie niemiłosiernie twoje pierdolenie, panie zaradny co wszystko do PGRu uogólniasz. Pożyjesz trochę, dopierdolą ci karne odsetki za zobowiązanie podatkowe, które nie wynikało wprost z przepisów a interpretacje niejasne, zablokują ci konta, wejdą na hipotekę. No..chyba, że masz układy, to dalej będziesz się taplał beztrosko w swoim grajdołku.
@janusz2222
Dobra, spoko, przełamywanie własnych ograniczeń jest świetną sprawą i jedyną drogą do własnego rozwoju ale jak to się ma do tematu?
Nie kurwa, nie mamy za wygodnie. W tym kraju można mieć ogromne pokłady ambicji, chęci, motywacji i nie osiągnąć niczego ciągle dostając w dupę.. Nasz system nie sprzyja rozwojowi w żaden sposób, tfu, tu w ogóle nie ma systemu, jest tylko burdel pod prześcieradłem obłudy aspirującym do tytułu nowoczesnego państwa i zielonej wyspy. Po co się męczyć z otwieraniem własnego biznesu skoro połowę tego co się Tobie i Twoim pracownikom należy wpierdolą urzędasy? Lepiej nawiać na wyspy czy innego przyjaznego pod tym względem państwa. Po co szukać pracy tutaj skoro zarobi się z tytułem inżyniera tyle co w UK na zmywaku? Tu nie ma NICZEGO co byłoby w stanie powstrzymać młodych przed emigracją. Poza ludźmi.. ale chwila.. zbliża się kolejna fala.. Twoi znajomi już tam są.. więc..?