Wysłany:
2013-02-11, 15:08
, ID:
1843238
Zgłoś
Żal i ścisk dupy, nawet na mega kozackiej paszy trzeba trenować, mięśnie same nie rosną...
Gość przesadził na pierwszy rzut oka to widać, ale jeżeli mu to pasuje to jego sprawa, większość z was nie osiągnie nigdy nawet 1/8 jego masy mięśniowej. Poza tym siłka to tylko 30% sukcesu, reszta to dieta i odpowiednie odżywianie organizmu, jednym słowem przejebane.
Do napinaczy, popatrzcie sobie na jego mięśnie i porównajcie jak wyglądają mięśnie na jakimś ortalionie co kuł się, siłowni nie widział i cały czas chleje na osiedlu. Nawet po strzale w łapę widać "delikatną różnicę".