Przynajmniej tyle dobrego, że nie wierzysz w kościół czy też Kościół lecz w Boga, co nie zmienia faktu, że każdy człowiek ma swoje poglądy. Ale trzeba też zauważyć, że np. gdy katolik próbuje udowodnić istnienie świata, podaje często tak bezsensowne dowody, że mają się one do istnienia Boga tak przekonująco i realnie, że nie przekonacie nimi do jego istnienia. Przykładowo: Bóg istnieje, bo chrześcijaństwo jest największą religią na świecie... albo, że to on wymyślił nam sztukę. Pisał to właśnie autor tego tematu w innej ze swoich wstawek. Sam spójrz na to i zrozum. Nie mówię, że ateiści nie podają durnych przykładów, no ale dawajmy jakieś realne dowody, a nie wzięte kij wie skąd.