Przejrzałem sobie jego kanał i ten rodzynek strasznie mi się spodobał.
"Ja jestem po szkole podstawowej. Ja nie będę uczył policjantów jak mają postępować z obywatelem"
Kurtyna
Przejrzałem sobie jego kanał i ten rodzynek strasznie mi się spodobał.
"Ja jestem po szkole podstawowej. Ja nie będę uczył policjantów jak mają postępować z obywatelem"
Kurtyna
Wy macie taki bul dupy dziwny,a prawo mówi że??
§ 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych w § 1 pkt 1-3, 5, 7 i 8, jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej.
2. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. 1, innych niż określone w art. 61 ustawy, okazuje ponadto legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, umożliwia odnotowanie danych w niej zawartych.
3. Po zakończeniu wykonywania czynności służbowych, o których mowa w § 1 pkt 1-3 i 5, policjant ustnie informuje osobę, wobec której czynności te podjęto, o prawie złożenia zażalenia do właściwego miejscowo prokuratora na sposób przeprowadzenia tych czynności
To prawo nie jest robione przez ze mnie przed monitorem,tylko na wiejskiej jest jakie jest,nic więcej.Czarno na białym,więc o tu się kłócić?
Z tym, że akurat w tej sprawie ma rację. Zgłosił chęć złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Policjant nie ma prawa odmówić, ani uniemożliwiać przyjęcia takiego zgłoszenia, nawet jeżeli jest ono absurdalne.
To nie patus, tylko na 99% schizofrenik, to raz. Sytuacja NIGDY nie zwolni funkcjonariuszy z obowiązku przestrzegania prawa, jakie by nie było i kluczowe tu jest słowo NIGDY, to dwa, I w końcu po trzecie, skoro tak uważasz, to serdecznie Ci Życzę spotkania z funkcjonariuszami, którzy akurat będą mieli zły dzień, z kimś Cie "pomylą" i spuszczą Ci wpierdol, bo taką będą mieli ochotę, a Ty się będziesz wykłócał, bo będziesz na 100% pewien, że nie mają prawa. Ciekawe, co wtedy zrobisz mój Ty nieomylny i przestrzegający prawa bohaterze ??
przeciez to jakies patusy z golfa... policja i tak im dawala szanse, mogl pokazac dokumenty, przyjac pokornie a nie swirowac, bawia mnie wszyscy co mowia "podstawa prawda, podstawa prawna" debilu jeden z drugim, zeby pytac o podstawe prawna to najpierw ty musisz miec IQ na poziomie minimum przynajmniej a potem rozumiec zo znaczy prawo i podstawa....
Jak będę miał spotkanie z policjantami, co będą mieli zły dzień, to nie będę do nich fikał, jak ten sebiks i jego karyna, tylko od razu dam dokumenty. Podstawą uniknięcia nieprzyjemności jest wykonanie poleceń funkcjonariusza i bycie uprzejmym, a nie darcie pizdy "ludzie pomuszcie''.