Wysłany:
2013-02-03, 1:03
, ID:
1815418
4
Zgłoś
Wiedzieli, że ktoś może ich nagrywać + pełno świadków dookoła, dlatego nie mogli mu przypierdolić, bo by mogli wylecieć z roboty; nie wiem, czy zauważyliście, że jak gówno zwiało z radiowozu, to wracało do niego ciągnięte jakby nieprzytomne - zapewne prawdziwy biały obywatel miał dość i mu wyjebał pomagając Policji - i to nie jest żaden społeczniak, tylko prawdziwy patriota chroniący swój kraj przed gównem na ulicach.
A co do akcji - rzecz dzieje się w Słowacji (jeśli nie wierzycie, to poszukajcie w necie jak wyglądają słowackie radiowozy).