hamerykanów bronił nie będę ale u nas nie trudno o super "promocje" a co dopiero w takich stanach... tam to właściwie dziedzina nauki wciskanie gówna jako czegoś wartościowego (nie tylko o mc donalda chodzi;) )
w Polsce u cyganów łatwo coś takiego złapać choć te ichne rysy i zachowania dopiero po jakimś czasie są zauważalne... odruchowo jednak nawet tematu nie podejmuję
Niedawno jak szedłem z dziewczyną to taki jeden niby zupełnie przypadkiem znalazł pierścień "złoty" i że niby chętnie go odstąpi bo na niego nie pasuje- a na mnie ma niby cygański pierścień pasować? Zresztą damski z pewnością nie był a ja tam ciągot do strojenia się w świecidełka nigdy nie miałem
nazwałbym to naiwnością gdyby ktoś to wciągnął o ile nie jest jakimś obeznanym z takimi bajerami numizmatykiem a i taki przypuszczam miałby opory