pakicito
Bo może jednak nie każdy jest taki ciemny jak Ty i nie bije gruchy pod kompem, a może czymś się zainteresować z pożytkiem dla siebie.
"to jest odlamek izraelskiej krav magi, tylko opartej bardziej na samoobrone" - to zdanie nie ma sensu. Sprawdź sobie definicje tych dwóch rzeczy, a potem popraw błędy w pisowni.
To tak jakbyś powiedział na przykład o jakiejś piosence: to jest jazz ale z elementami muzyki.
Co do przydatności tego typu technik w realnej sytuacji zagrożenia, to jest tak że jeśli trenuje się w jakby to powiedzieć w laboratoryjnych warunkach, czyli salka, maty, ochraniacze, mówiąc do partnera "teraz Ty atakuj", to będziecie dobrzy ale tylko w tych warunkach. Oczywiście takie rzeczy też są potrzebne do wypracowania pamięci mięśniowej, ale na porządnym treningu powinien być porządny wpierdol. Słabe oświetlenie albo lampa stroboskopowa, partner który nie zawaha się naprawdę Ci przypierdolić, ataki innych z zaskoczenia, treningi w barach lub clubach (za zgodą właścicieli) - po prosu stanąć i się napierdalać. Pamiętam takie treningi po których miało się zakwasy na wszystkich mięśniach (np. na czole), bania poryta i siniaki. Człowiek działa na zasadzie odruchów, ale trzeba wiele potu i krwi wylanych na treningach żeby być dobrym. I trzeba pamiętać że "z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność".
trolzxcvbnm
Ja polecam tych:
defendu.pl/
Są zajebiście dobrze w temacie. Starze przeważnie w Poznaniu, ale czasem kręcą się po Polsce.