RockyWood napisał/a:
mi to wygląda na szwabską propagandę. scenki zacne i co jak co - wymowne no i jak to w propagandzie bywa "tamci są źli a my nie i chuj"
Obrazki raczej miały na celu ukazanie zbrodni (inaczej się tego nie da nazwać) na narodzie niemieckim. Bombardowanie miast przez aliantów zachodnich spowodowało wielkie straty w ludności cywilnej. Rosjanie też z niemcami się nie patyczkowali. Mordy, gwałty i grabieże były na porządku dziennym. Nie mam zamiaru tłumaczyć niemców za ich zbrodnie, których się dopuścili, ale nie można dawać przyzwolenia na jakiekolwiek przejawy agresji wobec cywilów. Nieważne czy dokonywali ich niemcy, Polacy, rosjanie, francuzi, brytyjczycy czy amerykanie. Powinny być one piętnowane, a zbrodniarze postawieni przed sądem.
Dziękuję za uwagę
Edit:
pietras_ja napisał/a:
To niemiecka propaganda II wojenna? Spisali się.
Autor prac był naocznym światkiem upadku III Rzeszy. Większość swoich wspomnień przelał na powyższe rysunki.