Wiecie co - nie rozumiem was i czasami dochodzę do wniosku, że mam te pierdolone 19 lat, a jestem inteligentniejszy od połowy pseudo-mądrych sadoli. Kurwa, przypierdalacie się do kultury hip-hopowej, do rapu, jak do TV TRWAM i Ojca Dyrektora. Powiedzcie mi - o chuj wam tak właściwie chodzi? Nigdy na tym portalu nie napisałem złego słowa na temat jakiegokolwiek gatunku muzyki - chociaż różne wstawki się pojawiają to nie piszę "o metal, wypierdalaj stąd, rap for life", albo "Dubzjeb" (jak 3/4 tutaj). Wyjątkiem może być Gangbang stajl, którego już nie zniosę. Nie wiem czemu jesteście tacy uprzedzeni do rapu - nie rozumiem po prostu. Rap niesie prawdę, mówi o emocjach ... no kurwa wszystko przekazuje - nie, nie jest to jebanie policji, palenie zielska czy haszu, wpierdalanie koki do nosa i klepanie murzynek po dupach. Tylko, że co wy możecie o tym wiedzieć skoro wasza znajomość rapu kończy się na Popku Królu Albanii, Konusacherpeka, Hempach i Peji.
Naprawdę - jak chcecie się wypowiadać na ten temat to kurwa przesłuchajcie chociaż jakiś rap z sensem. Czy kogoś to zainteresuje czy nie - dam wam małą listę zrobioną na szybko i naprawdę zachęcam do przesłuchania, może wtedy zrozumiecie czym tak naprawdę jest rap - bo uliczne gówno się tłoczy wszędzie i później taki słuchacz metalu ma wrażenie, że każdy jeden raper napierdala o ulicy. Proszę:
Brudne Serca - Słowo Dla (w sumie numer z materiału producenckiego Quiza, ale tak też znajdziecie na youtubie).
Bonson/Matek - Ich już nie ma
Bonson/Matek - Nie ma szans
Bonson/Matek - Pan śmieć (ogólnie jak zainteresuje was coś od Bonsa to polecam sprawdzić Historia po Pewnej Historii - album)
Zeus - Hipotermia (z nowego albumu Zeus - Nie Żyje - też polecam całość, bo jest bardzo dużo świetnych numerów, tak samo jak na poprzednich albumach Zeusa)
PlanetANM - Dwa szepty
Gruby Mielzky - Wstyd
Raca/Donde - Twarze
z ksywek jeszcze mogę zarzucić LaikIke1 (który jest takim lirykiem i takim mózgiem, że polecam), Shota, Wene. I tak to by się toczyło. Naprawdę nie będę nikogo zmuszał do słuchania, ale jesteście tak uprzedzeni, że może coś wam w końcu otworzy oczy. O technikach nawijania, podwójnych rymach, punchach to wam nawet nie będę mówił - dzisiaj chcę, żebyście tylko przesłuchali chociaż jeden kawałek i przemyśleli tekst.
Możecie cisnąć śmiało to co tutaj napisałem, tylko wtedy okażecie się naprawdę jebanymi, bezmózgimi idiotami. Po mnie to spłynie, bo to jest internet - każdy jest anonimowy i może gadać co chce, ale czasami wypadałoby się zastanowić nad samym sobą. Pozdrawiam was serdecznie
.