Tak, tylko ze 173km/h do zera na 66 centymetrach to te 180g miał przez 0,002 sekundy, a tutaj można sobie zaaplikować 9g nawet i przez 20 sekund.
Takie porównanie jest z d*py, bo co innego walnąć w ścianę (uderzenie = obrażenia), a co innego wyciskać z głowy krew ważąc 800kg. Sama ręka wtedy ze 100kg waży, niejeden z was by jej nawet na drążku nie utrzymał...
PS: w Ił-2 sturmovik wycisnąłem 27G: przy lecąc pionowo w dół f-86 sabre uzyskałem prędkość 1 Mach, a potem wyrównałem lot do poziomu tak szybko jak tylko się da. Niestety nie przeżyłem, bo się skrzydła urwały
0,002 sekundy wystarczyły, żeby połamać mu tyle kości. Przecież nawet jest filmik na sadisticu, gdzie koleś przeżył 46G i nie uderzył w ścianę, tylko szybko wyhamował. Miał rany na plecach od drobinek kurzu w kombinezonie, a wewnątrz ciała wszystko mu się podusiło. Chciałeś zabłysnąć, ale coś nie wyszło.