Cytat:
Retkinia zajebista?
Tak
!Timon napisał/a:
Blokowisko z płyty i stada lumpów wałęsające się z piwem w ręku za dnia a nocą szukające zaczepek nazywasz zajebistą dzielnicą?
Blokowiska nie są złe, to pancerne, ciepłe i odnowione klunkry, w których dobrze się mieszka. Akurat dziadkowie mieszkają na 11-tym piętrze, w szczytowym mieszkaniu. Widok jest przezajebisty. Z balkonu widać po lewej Lublinek, lotnisko, 1,2 km polanę, daaaalej GOŚ (
), widać Konstantynów, Łask i Bełchatów przy ładnej pogodzie. Z drugiej strony widać całą Łódź, Manhattan, stadiony ŁKSu i Widzewa też. Poza tym, wszędzie są drzewa owocowe, wszystko pięknie kwitnie, jest dużo miejsca (chociaż ostatnio najebali niepotrzebnych Galerii (Retkińska gdzie nikt nie chodzi, chyba, że do Rossmanna i CH Retkinia, które jest po prostu za daleko i Aldi, gdzie sam syf). Poza tym, jeszcze w latach '70-tych były gospodarstwa rolne, krowy się pasły tu i tam, stały stodoły obok budowanych bloków, dużo sadów po tym zostało. To dalej jest Łódź ale jest taka sielska. A lumpów jest tyle co wszędzie, ja akurat nie widziałem ich zbyt wielu. Można też się przejść na Złotno, na Zdrowie, na Józefów.. Polesie FTW! Ja sentymentalnie do tego podchodzę, bo stamtąd pochodzę. Tak, to w Belgii żyję i zawsze mam fajne wspomnienia z tej części Łodzi.
Jedyne co mi przeszkadza, to że naprzyjeżdżało wsiurów i zachowują się jak bydło, no ale czarne owce się i u rodowitych Łodzian znajdzie.