Nic dodać, nic ująć. Nawet w lany poniedziałek nie widziałem dzieciaków z wiadrami, oblewających gawiedź dymającą do kościoła. Za mojego dzieciństwa ludzie (szczególnie młode dupeczki) bali się wychodzić z domu w ten dzień. Teraz możesz oblać kogoś na portalu społecznościowym di.com.pl/news/37523,0,Oblej_woda_na_portalu_spolecznosciowym.html
Czytam, słucham i oglądam te śmieci prawiące o tym jak to teraz dzieciaki siedzą przed kompami jedynie. Owszem, generalnie dzieci siedzą więcej przed kompem, ale to chyba osoba robiące takie filmiki/obrazki i inne takie śmieci chyba mają poważny problem z ciągłym siedzeniem przed kompem bo jakby ruszyły dupę to by zauważyły, że masa dzieciaków biega po placach zabaw, boiskach itp. Wystarczy wyjść na zewnątrz i w ładną pogodę bez problemu znajdziemy masę dzieci bawiących się poza domem. Skoro już nie jesteście dzieciakami i nie ganiacie po podwórkach, a nie macie znajomych, z którymi można czasem zagrać w piłkę/kosza/siatkę czy coś innego to nie znaczy, że z dzieciakami jest tak samo. Ludzie, przestańcie w końcu maniakalnie narzekać na kolejne pokolenia, bo to już staje się śmieszne.