Nawet nie idzie tego skomentować...
a co idzie dobrze?
Vat, akcyza i opłata paliwowa, jest mniej więcej cały czas na stałym poziomie. Wzrost cen paliw więc związany jest ze wzrostem ceny ropy, nie podatków.
wzrost ceny benzyny jest winą PO
a spadek ceny nie ma z rządzącymi nic wspólnego
a jedynie wykazanie, że daleko ci od stwierdzania faktów
wszystkie te podatki były podniesione za donalda, ponad to rządowi zależy na jak najwyższych cenach (na które ma wpływ jako główny akcjonariusz orlenu itp.) w hurcie i detalu, bo od nich są naliczane te daniny, a z czegoś trzeba spłacać deficyt budżetowy, który tusk zwiększył 3krotnie, teraz zadaj sobie pytanie czy kłamiesz czy jesteś ogłupiony...
jestem za platformą
Poza tym, co to kurwa za argument, że trzeba być ekspertem, żeby się wypowiadać. Muszę być ekonomistą, żeby stwierdzić, że za Jarka wacha byla po 4,50 a chleb po 1,5 a dzisiaj wszystko zdrożało o 1,5 pln.
wszystkie te podatki były podniesione za donalda, ponad to rządowi zależy na jak najwyższych cenach (na które ma wpływ jako główny akcjonariusz orlenu itp.) w hurcie i detalu, bo od nich są naliczane te daniny, a z czegoś trzeba spłacać deficyt budżetowy, który tusk zwiększył 3krotnie, teraz zadaj sobie pytanie czy kłamiesz czy jesteś ogłupiony...
nie podwyżki podatków i wysokie marże rafinerii w których państwo ma pakiety większościowe udziałów to nie wina PO
o jakich ty spadkach piszesz?
nic nie wykazałeś tylko powtórzyłeś garść bzdur z Tusk Vision Network
Hehe! Myślisz, że rządowi zależy na milionach (czystych zysków) z Orlenu, gdy do dyspozycji mają miliardy? Gdzieś się sens po drodze zgubił... Ale co tam, nie ?
Czemu niby "nie podwyżki" mają być czyjąkolwiek bądź winą?
Poza tym: rafinerii nie kontroluje rząd, impotencie intelektualny.
Jeszcze raz napiszę: trzy tygodnie temu benzyna kosztowała 5,99 zł za litr. Teraz kosztuje 5,50 zł za litr.
Gdy wreszcie dorobisz się lat, które pozwolą ci na zrobienie prawka, w efekcie prowadzenie pojazdów spalinowych, na takie szczegóły zaczniesz zwracać uwagę.