Dzisiaj napadł na mnie papiesz.
Mówi do mnie:'Szefuniu,dej no na kremófkę mi barkuje 40 groszy"
To ja mówię:"A masz wydać ze 100 $ stary zboczeńcu?"
A ten zaczął mnie gonić,ale nie miałem szans.Dorwał mnie 3 przecznice dalej.Zabrał kasę i paczkę fajek.Z bananem na twarzy ruszył w nieznanym kierunku.Zwijając się z bólu wstałem z ziemi,ale było już za późno.Widziałem tylko dym i ślady opon najnowszego papa mobile.Zapamiętałem tylko numery rejestracyjne:GMD 2137
Co robić?Zgłosić tą sytuację na policję?Musze wam przyznać że teraz boję sie wychodzić z domu po 18;00.
[...] a potem, tak samo jak poprzedni papieże, prowadził politykę tuszowania "problemów" kleru z pedofilią, homoseksualizmem i łamaniem celibatu a także "kreatywną księgowością" niektórych watykańskich duchownych która zaprowadziła ich przed obliczę Temidy już po utracie przez niego urzędu.
Zarabiam podstawę, żyję na garnuszku rodziców i nie mam możliwości wziąć ślubu bo za co?
ale nie łowię jebanych krabów
Jest chujowo, ale stabilnie.
Za chuj nie wybieram się do pracy za granicę - jakiś to dla mnie upadek moralny, tak jestem dupczybiedą
______________
Garbate nosy w atmosferę
Źródła, źródła, źródła i źródła...?