przecież brudy raczej nie słuchają grindu, idź się dokształcić
Jak dla mnie gówno jest gównem, szkoda mi nawet czasu na uczenie się nazw tych chujowych gatunków "muzyki", gdzie zespół składa się z cipek które udają facetów, a malują sobie ryje farbkami, noszą jakieś pedalskie ciuszki i do tego długie tluste włosy, ale chcą sprawiać wrażenie twardych.
Kilku zniewieściałych napierdala na instrumentach jakieś przypadkowe melodie, a jeden z nich drze morde jakby mu wkładali słoik do dupy i to jest muzyka. Dla brudów.
Np. Iron Maiden, czy Metallica to całkiem wporzo zespoły (nie słucham regularnie ale lubię pare kawałków), ale tam nikt nie drze ryja jak pojebany i nie udaje twardziela na siłę.
Haha wiedziałem że jeden komentarz o brudasach wywoła ból dupy, spinajcie się dalej i próbujcie wmawiać normalnym ludziom że noszenie pedalskich włosów (chuj wi co w tym męskiego) i nakładanie na ryj makijażu jest normalne, no jeszcze glany w lato, chuj mnie to obchodzi, niech se każdy nosi co chce, ale nikt nie wmówi mi że to normalne, tak samo geje. Niech się rżną w dupala w domu i mnie to nie obchodzi, ale nie zgodzę się z tym że to normalne.
Widać że próbujecie wyjść z opresji porównując się do bezzębnych dresów, smutne, ale inaczej nie da rady.
Dresiarzem nie jestem, ale widzę że praktycznie każdy z was nienawidzi dresów i nawet wiem dlaczego. Dresy zobaczą takich brudasów, wpierdolą im (nie wiem za co, ale można się domyślać, że za bycie pedałem), a potem gang metalów poleci na cmentarz, rozjebie pomniki i zabije kota. Tacy twardziele.
I z tymi tekstami o spierdalaniu na drugą stronę ulicy to sobie daruj, bo nie wiem jaką trzeba być cipą żeby bać się chłopaczka z długimi włosami i koszulką jakiegoś zespołu... Proszę cię. Może fanów one direction też mam sie bać?