Obcokrajowiec płaci na miejscu, ale problem się zaczyna jak taki powie, że nie ma kasy. Po prostu często nie mają co z chujem zrobić, bo brakuje przystosowanych do tego parkingów. Zaciągną go na pierwszy lepszy parking, ktoś opierdoli naczepę i policja/itd mają kłopot
Dlatego inspektorzy się 2x zastanawiają zanim zatrzymają obcokrajowca. Ot takie prawo.