Wysłany:
2013-07-15, 23:45
, ID:
2333760
2
Zgłoś
Jak to obejrzałem to od razu przypomniał mi się Dolmel we Wrocławiu. Byłem raz i to jeszcze niby na zamkniętej imprezie. Kur...Ja pier...takiego syfu jaki tam zastałem(góniarze,pierdolenie się po kątach,rozjebane nosy,góry tabsów i białego.kałuże krwi i latające przez parkiet szklanki)nie zapomnę nigdy w życiu,a niby była impreza zamknięta. Po tym doświadczeniu i zobaczeniu tego,bałem się pomyśleć jak wygląda impreza otwarta.
Osobiście nie gardzę muzyką elektroniczną(słucham wszystkiego),ale to co zostało zaprezentowane na tym filmiku to jakaś k... kpina. Ci kolesie powinni zapier....ać na galerze do końca życia za takie g... (jak to mawia pewien vloger)