misio_pysio, pewnie połowa mężczyzn została "skrzywdzona" przez kobiety
Obecnie żyjemy w trudnych czasach, a film idealnie pasuje do Polek. Sam umawiam się obecnie z Austriaczką, ale jakoś tak wyszło, choć ona mieszka w Polsce. Ktoś, to spędził trochę czasu w Londynie z naszą Polonią, to wie o czym mówię. Tragedia, poziom dno. Moje wszystkie znajome po studiach jakieś etapy związków z Włochami czy Hiszpanami, niektóre z ciapatymi, koszmar. Kłopot w tym, że u nas w Polsce zarabia się zwyczajnie mniej niż na zachodzi. Choćby nawet kto obrotny to i tak będzie miał mniejszą pensję niż byle kto w Niemczech. A Polki lubią być głową i dupą za granicą w "lepszym świecie", a od święta patriotkami. Bardzo nisko cenię Polki ogólnie, pewnie przez to, że pojechałem kiedyś z kilkoma koleżankami na erasmusa. Nie mówię, że sam byłem święty, ale objechać dupą pół akademika w dwa dni to chyba żadna dziewczyna z innego kraju nie robiła. Wszyscy je zapraszali i prawili komplementy "best girls in world", tak, no oczywiście
A potem powrót do Polski - do chłopaków, zero mrugnięcia okiem, czy skruchy. Zwyczajnie role się odwróciły i kobiety są teraz skurwielami
A do facetów - pojedźcie kiedyś do Rumunii, Ukrainy czy Chorwacji, kobiety jak sen i wymagania odpowiednie do regionu - masz furę, jesteś gość