Nie śmiejcie się z faceta. Ten filmik to jedno z jego wielu dzieł, na innych przedstawia swoją dietę która polega na wpierdalaniu fast foodów. Do tego szczyci się tym że przez rok zrzucił z siebie bodajże 12kg. Sukces...
Oglądałem parę jego filmików i każdy z nich przesiąknięty jest burackim zapożyczaniem językowym. Chłop chwali się tym gdy wyjedzie ze swoich Kielc do Warszawy czy Krakowa, a mówi takim językiem jakby od dawna siedział za granicą i zapomniał naszego ojczystego języka. Małomiasteczkowość...?