Pewnego razu jeden koleś poczuł że do buta wpadł mu kamyk więc złapał się sufitu i zaczał trząchać nogą, a że wyglądało to jakby go prąd raził to jego kumpel po pprostu pierdolnął w niego łopatą. Skutek ? Złamana ręka i nie wiem czy udało mu się ten kamyk wytrząchnąć