Wybieram się znaleźć pracę. Pakuję tam te wszystkie dokumenty i głośno myślę:
- CV jest, list motywacyjny jest, dyplom ukończenia filologii angielskiej jest. Wszystko mam.
Na to ojciec do mnie:
- A mydło masz?
- A po co mi mydło?
- Żebyś sobie ręce umył jak gówno znajdziesz.