Hogger napisał/a:
Podludzie są w każdej kulturze (seby napie**alające gościa w różowej koszulce) ale nie zmienia to faktu że jesteśmy tu 1 świecie i właśnie tutaj w cywilizowanym świecie stawianie zwierząt nad ludzi (zakazanie hodowli zwierząt futerkowych przez co 10 tyś osób straci prace i źródło utrzymania bo jakieś zj***ne fretki cierpią jest podludzizmem ) a jeszcze większym zj***niem jest dawanie pieniędzy na zbiórki internetowe na leczenie pieska któremu upie**oliło 4 łapy i który nigdy nie będzie już chodził
A nie wiem czemu uważasz że skoro zwierzęta stawiam niżej od ludzi jestem jakimś turbokatolem nie wiem co religia ma tu do rzeczy
Nadal nie kumam dlaczego sebe który moze ci upierdolić łeb maczetą traktujesz z zasady lepiej niż stworzenie które nie tylko ci w praktyce nie zagraża (nie słyszałem o ofiarach smiertelnych psów w Polsce - ani tym bardziej norek - ale o ofiarach sebiksów słychac raz na kwartał) ale jest jak mówi przysłowie najlepszym przyjaceielem człowieka.
Odnosnie norek - jesli nie widzisz nic zjebanego w fakcie że hoduje sie zwierzaki (w klatkach metr na pół) tylko po to by spełnić czyjeś posrane kaprycho (a nie przeżyc jak ma to miejsce w przypadku hodowli na mieso) to znaczy że ktoś ci wdrukował zjebane wartosci etyczne - kto ? i tu dochodzimy do ostatniego akapitu - bo jedynym srodowiskiem głoszącym sredniowieczne brednie o tresci 'czyncie sobie zienmie poddaną' czyli 'człowiek jest królem stworzenia wiec moze robić z innymi co mu sie zywnie podoba' są sekty religijne w tym ta która panoszy sie u nas
I predzej wydam kase na pomoc psu bez szkit niż na pomoc dla jakiegos randomowego bachora bo nigdy nie wiem czy nie pomogam brajankowi który jak już zostanie wyleczony i wyrosnie to byc moze bedzie chciał mi łeb upierdolic tylko dlatego ze kibicuje innemu klubowi
PS twierdzac ze 'człowiek jest zawsze wiecej wart od zwierzecia' twierdzisz tym samym ze dżihadysta upierdalajacy łby 'niewiernym' jest wiecej wart niż pies podhalanczyk ratujący w górach ludzi spod śniegu - co jest obraza nie tylko dla etyki ale i dla rozumu - własnie dlatego napisałem to co napisałem o ogarnianiu zagadnienia