@Prokurator
Źródło: Ministerstwo Finansów
Jeśli chodzi o limity, to nie tylko my je mamy.
Biurokracja i ograniczanie rynku nie jest dobre, ale nie o tym chyba rozmawiamy?
OZE to dobra sprawa, a technologie oparte na węglu kamiennym powinny odchodzić do lamusa (szczególnie, że mamy węgiel kamienny). Nie da się ich co prawda w pełni zastąpić OZE, ale można np. energią jądrową.
Jakby chwilę pomyśleć, to znajdzie się więcej niż tylko kasa którą czerpiemy z Unii.
Wymiana i współpraca naukowa, odsunięcie od rosyjskiej strefy wpływów, innowacyjność gospodarki, itd. ,itp.
Całościowy bilans mamy na plus. Jeśli myślisz inaczej, to cytując Twoje słowa, "jesteś durny".
Nie obwiniaj Unii za błędy i pazerność naszych własnych polityków i urzędników.
BoomShakaLaka napisał/a:
Dotacje mają sens:
Wpłacamy naszą część do unii, odbieramy naszą część z unii, proste? Niby tak, ale żeby odebrać dotacje gmina, urząd, czy nawet osoba prywatna często musi mieć wkład własny, który najczęściej finansuje z kredytów, uwaga, kredytów zaciąganych większości w zachodnich bankach.
Czyli sami nie mamy kasy nawet na część inwestycji, ale bez Unii byłoby lepiej i więcej byśmy zrobili…
Jebać logikę.
BoomShakaLaka napisał/a:
Do tego większość inwestycji zaspokaja potrzeby społeczne, czyli nic nie tworzy, a jedynie jest użyteczne(co nie zawsze jest złe), a kredyty spłacać trzeba.
Inwestycje w infrastrukturę, kulturę i naukę nawet jeśli same z siebie nie generują zysków, są potrzebne do większego generowania zysków przez kraj w ogóle.
Podstawy ekonomii się kłaniają.
BoomShakaLaka napisał/a:
Nie jestem znawcą, ale zainteresowałem sie na tyle, żeby sprawdzić dokładnie budżet mojej gminy(robiłęm to koło rok temu, więc nie pamiętam dokładnych liczb). Koło roku 2007 gmina zdeklarowała się do zlikwidowania długu w 10lat, jednak już od 2008 roku deficyt był większy o kilakset procent niż w latach poprzednich (jak sie domyślam gmina była zmuszona sie zadłużać, bo miała sporo inwestycji dofinansowywanych przez UE).
Gminy nikt do niczego nie zmuszał. Sami zdecydowali, że chcą korzystać ze środków unijnych, żeby budować drogi, kanalizację, oczyszczalne ścieków, muzea, czy cokolwiek innego.
Bez kasy z Unii nie zrealizowano by nawet połowy projektów w gminie.
BoomShakaLaka napisał/a:
Wnioski wyciągnijcie sami.
Wniosek jest jeden. Jesteś niedouczony lub niedoinformowany.
BoomShakaLaka napisał/a:
Jeszcze jedno. Chciałbym wierzyć, że te wszystkie euroorgazmy wyżej to tylko wypociny wynajętych ludzi, którzy dopiero co zaczeli dniówkę i dlatego ich aż tyle...
Możesz wierzyć w co chcesz. Dla mnie powyższe wpisy, to wypowiedzi ludzi myślących, którzy widzą ile daje nam członkostwo w Unii Europejskiej.
Myślenie, że bez kasy z Unii byłoby nam lepiej trąci o szaleństwo. Już kilka razy pokazaliśmy jak świetnie sami sobą potrafimy zarządzać. Do tej pory zresztą pokazujemy. Wystarczy się przejść do losowo wybranego urzędu i szukać tam pomocy.