Wysłany:
2024-07-22, 10:58
, ID:
6723914
3
Zgłoś
U nich czasem nie jest tak, że rodziny (sprawcy i poszkodowanego) będą negocjować stawkę zadościuczynienia, a jak nie dojdą do porozumienia to ktoś z bliskiej rodziny poszkodowanego odstrzeli debila?
Tak mi się kiedyś o uszy obiło ale nie wiem czy to prawda.