Niezwykłe nagranie z Afganistanu pojawiło się w sieci. Na filmie, nagranym przez kamerę umieszczoną na hełmie żołnierza USA, widać walkę z talibami. Żołnierz został w trakcie potyczki czterokrotnie postrzelony, ale żadna z kul nie okazała się śmiertelna.
Film, który pojawił się niedawno na YouTube przedstawia strzelaninę w prowincji Kunar. Nie jest jasne, kiedy zostały wykonane zdjęcia.
Na nagraniu widać żołnierza USA, który w górzystym terenie, wraz z towarzyszami broni, prowadzi wymianę ognia z talibami. Wyraźnie widać dłonie i karabin kamerzysty, ale nie jego twarz [ze względu na sposób zamontowania kamery].
"Trafili mnie"
W pewnym momencie mężczyzna krzyczy: "Trafili mnie!". W sumie żołnierza dosięgły cztery kule, ale żadna z nich nie przebiła się przez kamizelkę kuloodporną i hełm.
Amerykanin, który jest głównym bohaterem filmu, przeżył i nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu - donoszą media w USA.
Widzę, że sami geniusze tutaj.
Po pierwsze nie muszę być żołnierzem, żeby móc stwierdzić, że gość zachowuje się jak idiota. Dziwne, że ci ślepi talibowie go nie zabili, cały czas był na widoku, a dostał tylko 4 kulki.
Pozdro
forum.gazeta.pl/forum/w,374,1744081,,Obstrzal_czy_ostrzal_.html?v=2&wv.x=1
@Feragas ja już odsłużyłem 5 lat a niewiele starszy jestem niz 88 rocznik ;> jak ty jesteś pierdołą co do tej pory nei ma co z życiem zrobic to innych tak nei oceniaj