Głąbie maszyna je tylko układa, podkład sami ręcznie robią brukarze!!! Co ma Ch..j do palca? To że sie rozpadają to wina pory roku w jakiej kładą bruk!! lub złego podłoża źle przygotowanegoA potem ludzie się dziwią i narzekają, że kostka się zapada, kałuże sie robią i można pojedyńcze kostki rękoma wyciagać po miesiącu. Żadna maszyna nie ułoży kostki lepiej od brukarza, który potrafi odrzucić zle odlane, niepełne lub z innymi wadami zakłucającymi całą urodę powierzchni brukowanych - wystarczy spojrzeć na parkingi pod marketami, gdzie najczęście właśnie wykonuję się to za pomoca takich maszyn, które nie są wolniejsze(w rozkładaniu kostki) od ekipy 2 brukarzy i 4 pomocników(noszą kostkę itp). Jedynie jestem ciekaw tej maszyny przygotującej podbudowę, czy odrazu ubiją tą podsypkę czy tylko ją nakłada. W tym przypadku tylko ona jest wydajniejsza od ludzi, bo robi to dosyć szybko i na sporej powierzchni.
Ale wiadomo, taniej jest zrobić maszynami a jak to wyjdzie... Who cares?
Głąbie ta maszyna tylko układa kostkę na wcześniej przygotowany podkład!!! A to że sie czasem rozpada to wina pory roku w jakiej kładą bruk!!!A potem ludzie się dziwią i narzekają, że kostka się zapada, kałuże sie robią i można pojedyńcze kostki rękoma wyciagać po miesiącu. Żadna maszyna nie ułoży kostki lepiej od brukarza, który potrafi odrzucić zle odlane, niepełne lub z innymi wadami zakłucającymi całą urodę powierzchni brukowanych - wystarczy spojrzeć na parkingi pod marketami, gdzie najczęście właśnie wykonuję się to za pomoca takich maszyn, które nie są wolniejsze(w rozkładaniu kostki) od ekipy 2 brukarzy i 4 pomocników(noszą kostkę itp). Jedynie jestem ciekaw tej maszyny przygotującej podbudowę, czy odrazu ubiją tą podsypkę czy tylko ją nakłada. W tym przypadku tylko ona jest wydajniejsza od ludzi, bo robi to dosyć szybko i na sporej powierzchni.
Ale wiadomo, taniej jest zrobić maszynami a jak to wyjdzie... Who cares?