to nie ateiści, to pojeby żądne uwagi, coby każdy widział ich konflikt z wiarą. ateiści po prostu nie wierzą i mają na wiarę wesoło wyjebane.
Wyjebane to można mieć na hinduizm czy animizm. Niestety w Polsce, gdzie katole wpierdalają się w każdą dziedzinę życia w świeckim państwie trzeba dawać temu odpór.
To nie są ateiści. To są pseudo lub też gimboateiści, którzy się z tym obnoszą, bo stało się to modne.
Ateista nie ma w zwyczaju obnosić się swoją "niewiarą".
To nie są ateiści. Ateista, przykładowo ja, ma w dupie takie spotkania itp. To są zwykli przeciwnicy kościoła.
to nie ateiści, to pojeby żądne uwagi, coby każdy widział ich konflikt z wiarą. ateiści po prostu nie wierzą i mają na wiarę wesoło wyjebane.
Ja pierdole \t esencja ateistów
Ludzie bez znajomych, pracy, zajęcia, typowe nieudaczniki rozwojowe, pominięte na etapie ewolucji.
Katolicy są 1000 razy mądrzejsi
ale czy przebieranie się w worek po ziemniakach i pseudo biczowanie coś zmieni? przecież to jest sensu pozbawione.Wyjebane to można mieć na hinduizm czy animizm. Niestety w Polsce, gdzie katole wpierdalają się w każdą dziedzinę życia w świeckim państwie trzeba dawać temu odpór.