Gdzie jest wojsko!?
Rozumiem, że sadisticowa, kucowska inceloza będzie jęczeć o murzynach i lewagach itp., ale wcale mnie nie dziwi to wk***ienie w USA i zamieszki.
Rozumiem, że sadisticowa, kucowska inceloza będzie jęczeć o murzynach i lewagach itp., ale wcale mnie nie dziwi to wk***ienie w USA i zamieszki.
Pokojowo protestowali już wielokrotnie. Tylko że pokojowe ruchy nic nie zmieniły. Ile było tych protestów w ciągu ostatnich 6 lat? Wliczając w to te ostatnie ponad 3 tysiące. To sporo, a jednak jakiś ch*j będzie pisał, że protestują tylko w formie zamieszek. A jeśli chodzi o przyczyny, w 2004 na ulicy Eric Garner został przez policjanta uduszony i nie było zamieszek. Wybuchły dopiero, gdy morderca został uniewinniony. W 2020 uduszony przez policjanta została George Floyd, a policjantowi nie postawiono zarzutów, tylko zwolniono go z pracy. Zamieszki wybuchły, gdy znowu miał być bezkarny. Pokojowe protesty nic nie zmieniły. Czarni są prześladowani przez policję od lat, więc wystarczyła iskra, żeby to wszystko pie**olnęło. W kraju, w którym prześladowano opozycje w czasach PRL powinno być to dość zrozumiałe, ale jak widać, jak się siedzi w ciepełku domowym i przed komputerkiem wali nonia, to sobie trudno wyobrazić desperację ludzi, których pokojowe protesty od lat spuszczane są w kiblu, a policja śmieje im się w twarz. Więc nagle wybuchają niepohamowaną agresją.
Gówno prawda. Rocznie policja w USA zabija koło 200 czarnych a wiesz ilu białych KUCU? 400 WIdzisz żeby biali robili rozpie**ol ?
Polaczki dalej wierzą że Trump i pisiory to są jakieś antysystemy które są ofiarami i wcale, ale to wcale nie biorą w tym wszystkim udziału, a te zamieszki to jakaś antifa (???) wywołała żeby wyznawców Donalda zepchnąć z ich redpillowej drogi
Nie. Każdy normalny na umyśle zdaje sobie sprawę, że kraj jest pełen idiotów i prostaków.znaczący.
Wbrew pozorom najwięcej dostanie się idiotom. Rozsądni spokojnie poczekają w domach
Gówno prawda. Rocznie policja w USA zabija koło 200 czarnych a wiesz ilu białych KUCU? 400 WIdzisz żeby biali robili rozpierdol ?
Co to ma wspólnego z czymkolwiek, wyklęty kucu? O czym ty w ogóle pierdolisz? Tak swoją drogą to biali w USA od 2022 roku będą już w mniejszości, więc się tak polaczku nie nadymaj że ci kurwa białe imperium lewactwo atakuje
W statystykach do białych zalicza się również Latynosów.
Skąd te dane, białych jest wciąż około 80%, z czym 15% to latynosi.
Co to ma wspólnego z czymkolwiek, wyklęty kucu? O czym ty w ogóle pierdolisz? Tak swoją drogą to biali w USA od 2022 roku będą już w mniejszości, więc się tak polaczku nie nadymaj że ci kurwa białe imperium lewactwo atakuje
Dobrze, że tyle j***nego murzynstwa zdycha w walkach gangów, tojeszcze długi czas minie zanim twoje marzenie się zìści, j***ny lewacki smieciu
Rozumiem, że sadisticowa, kucowska inceloza będzie jęczeć o czarnuchach i lewagach itp., ale wcale mnie nie dziwi to wkurwienie w USA i zamieszki.
Pokojowo protestowali już wielokrotnie. Tylko że pokojowe ruchy nic nie zmieniły. Ile było tych protestów w ciągu ostatnich 6 lat? Wliczając w to te ostatnie ponad 3 tysiące. To sporo, a jednak jakiś chuj będzie pisał, że protestują tylko w formie zamieszek. A jeśli chodzi o przyczyny, w 2004 na ulicy Eric Garner został przez policjanta uduszony i nie było zamieszek. Wybuchły dopiero, gdy morderca został uniewinniony. W 2020 uduszony przez policjanta została George Floyd, a policjantowi nie postawiono zarzutów, tylko zwolniono go z pracy. Zamieszki wybuchły, gdy znowu miał być bezkarny. Pokojowe protesty nic nie zmieniły. Czarni są prześladowani przez policję od lat, więc wystarczyła iskra, żeby to wszystko pierdolnęło. W kraju, w którym prześladowano opozycje w czasach PRL powinno być to dość zrozumiałe, ale jak widać, jak się siedzi w ciepełku domowym i przed komputerkiem wali nonia, to sobie trudno wyobrazić desperację ludzi, których pokojowe protesty od lat spuszczane są w kiblu, a policja śmieje im się w twarz. Więc nagle wybuchają niepohamowaną agresją.
Rozumiem, że sadisticowa, kucowska inceloza będzie jęczeć o czarnuchach i lewagach itp., ale wcale mnie nie dziwi to wkurwienie w USA i zamieszki.
Pokojowo protestowali już wielokrotnie. Tylko że pokojowe ruchy nic nie zmieniły. Ile było tych protestów w ciągu ostatnich 6 lat? Wliczając w to te ostatnie ponad 3 tysiące. To sporo, a jednak jakiś chuj będzie pisał, że protestują tylko w formie zamieszek. A jeśli chodzi o przyczyny, w 2004 na ulicy Eric Garner został przez policjanta uduszony i nie było zamieszek. Wybuchły dopiero, gdy morderca został uniewinniony. W 2020 uduszony przez policjanta została George Floyd, a policjantowi nie postawiono zarzutów, tylko zwolniono go z pracy. Zamieszki wybuchły, gdy znowu miał być bezkarny. Pokojowe protesty nic nie zmieniły. Czarni są prześladowani przez policję od lat, więc wystarczyła iskra, żeby to wszystko pierdolnęło. W kraju, w którym prześladowano opozycje w czasach PRL powinno być to dość zrozumiałe, ale jak widać, jak się siedzi w ciepełku domowym i przed komputerkiem wali nonia, to sobie trudno wyobrazić desperację ludzi, których pokojowe protesty od lat spuszczane są w kiblu, a policja śmieje im się w twarz. Więc nagle wybuchają niepohamowaną agresją.
Rozumiem, że sadisticowa, kucowska inceloza będzie jęczeć o czarnuchach i lewagach itp., ale wcale mnie nie dziwi to wkurwienie w USA i zamieszki.
Pokojowo protestowali już wielokrotnie. Tylko że pokojowe ruchy nic nie zmieniły. Ile było tych protestów w ciągu ostatnich 6 lat? Wliczając w to te ostatnie ponad 3 tysiące. To sporo, a jednak jakiś chuj będzie pisał, że protestują tylko w formie zamieszek. A jeśli chodzi o przyczyny, w 2004 na ulicy Eric Garner został przez policjanta uduszony i nie było zamieszek. Wybuchły dopiero, gdy morderca został uniewinniony. W 2020 uduszony przez policjanta została George Floyd, a policjantowi nie postawiono zarzutów, tylko zwolniono go z pracy. Zamieszki wybuchły, gdy znowu miał być bezkarny. Pokojowe protesty nic nie zmieniły. Czarni są prześladowani przez policję od lat, więc wystarczyła iskra, żeby to wszystko pierdolnęło. W kraju, w którym prześladowano opozycje w czasach PRL powinno być to dość zrozumiałe, ale jak widać, jak się siedzi w ciepełku domowym i przed komputerkiem wali nonia, to sobie trudno wyobrazić desperację ludzi, których pokojowe protesty od lat spuszczane są w kiblu, a policja śmieje im się w twarz. Więc nagle wybuchają niepohamowaną agresją.