Stanowczo przesadzona reakcja "poszkodowanego".Widać że panna zaczęła właśnie wieczornego tripa.Ja raczej beke bym skręcił,niż był agresywny. Każdemu może się zdarzyć słabszy dzień.Ale od razu tak napierdalać pannę.Słabe trochę.
Nie musiała nic brać, to może być choroba psychiczna.
Najlepsze, że zglebowali i zawineli zaatakowanego.