Zamiast pójść na kompromis i budować nową polszę to biegali po lasach z bronią jak nafetowane gówniarze oderwane od rzeczywistości. W sumie to całkiem możliwe że nie ogarniali co się aktualnie działo przesiadując w lesie.
O współpracę oskarża się socjalistę: kapuś! dokumenty urzędowe potwierdzają!
O współpracę oskarża się prawaka: oszczerstwo! dokumenty pisali wrogowie!
Dla jednych są bohaterami, dla innych bandziorami.
Wrzucałem ostatnio źródła historyczne na temat wyklętych ale niestety, nikt z fanbojów NSZ i innych nie raczył się ustosunkować tj prawdopodobnie nie raczył się nawet z nimi zapoznać. Można więc ich olać- szczekają pieski o źródła a kiedy je dostają nie chce im się ich nawet poczytać.