Brak profesjonalizmu. Pracowałem jako kierowca długodystansowy i ogarniała mnie senność. Nauczyłem się robić tak jak delfiny - używać tylko jednej połowy mózgu a drugą połowę wyłączać podczas jazdy. Jedna półkula czuwa a druga śpi. To się da zrobić ale nie powiem wam jak bo po co macie to wiedzieć? Jeszcze jakiś kacap z moskwy przeczyta i się za dużo dowie. Wiedza to władza mordeczki... Pamiętajcie o tym.