wszystko fajnie, śmiesznie wygląda i w ogóle super-sadystyczne. ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że to jest "wytwór" bandy skurwieli, którzy połamali kilkuletnie dziecko, żeby łatwiej mu było wyciągać kasę na litość, to przestaje mnie bawić nawet tak pokraczny sposób poruszania się. miękkie kostki dzieciaka łatwo złamać, a jak się zrosną, to po kilku latach nauczy się "chodzić" właśnie w taki sposób. śmierć to dla tych skurwysynów za mała kara.
ale swoją drogą też na początku myślałem, że to pies