Pracuje w firmie która zajmuje się filmowaniem i fotografią. Siedzę sobie ładnie w sklepie fotograficznym i montuje wesele. Nagle wchodzi pewna smutna klientka, podchodzi do fotografa ze zdjęciem swojej matki i mówi:
Czy może pan powiększyć to zdjęcie, tak żeby była widoczna tylko moja mama? Potrzebuje tego zdjęcia na jej grób, bo miała być skremowana ale nie wypaliło xD
Kobitka mówiła to całkiem poważnie i chyba do dzisiaj nie zdaje sobie sprawy jakiego fajnego suchara zajebała
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis