TheAndyboy888 napisał/a:
Ty obejrzałeś wideo, czy tak po prostu pierdolisz, bo na język ci przyszło? Po chuj mu ubezpieczenie jak chłop w zaświaty wypierdolił...
A kto kierowcą k*rwa był?
Miasto będzie musiało z czyjegoś ubezpieczenia pokryć naprawę latarni...
Swoją drogą, to musi być zajebiście rozwinięte miasto, skoro oprawa latarnii, po strąceniu z wysięgnika na ziemię, nadal świeci
Czyżby prąd WiFi?