zaufało im miliony kurczaków :)

zupełnie jak hasło wyborcze...

A jeszcze większe panoszy się po okolicznych wioskach w których żyjące za pan brat patologia i plebs używają określenia "hamburg" zamiast Świdnik.

Się obruszył, jakby ze Świdnika był... Co jest możliwe, bo przykład jak się bawi patologia i plebs, możemy zobaczyć w jego temacie, z życia wziętym.
Swoją drogą, w tym Świdniku, to patologia i plebs (znowu pozwolę sobie użyć twojego określenia) ma się lepiej niż w okolicznych wioskach. Nie jest to tylko moje zdanie, lecz również kilku znajomych, którzy mają to nieszczęscie mieszkać tam.
Oczywiście nie można wszystkich do jednego wora wrzucać, ale taka opinia z dupy się nie wzięła.

Opinia znajomych, mój wypadek jako argumenty za "Jebane chamstwo w hamburgu". Bardzo przemawiające naprawdę. Najlepiej to podążać umysłowo za większością stada, multum razy słyszałem już tak chujową opinie o swoim mieście szkoda tylko, że nie szły za nią jakieś konkretne argumenty. Wracając do mojego wypadku nie widzę żeby jakieś zdjęcia mówiły "jesteś z Wrocławia to jesteś pizdą" albo "w Warszawie mieszkają same chuje" no ale tak rozjebałem łapę wiec ty intelektualny geniusz użyłeś tego jako kryterium oceny i próbujesz udowodnić ze jestem jebanym chamem.
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, najlepsze są takie poparte osobistym doświadczeniem ale jak widać niektórzy idą za resztą.
Bardzo chętnie poczytam te wszystkie argumenty przez które Ty i twoi znajomi macie takie zdanie o Świdniku.