Wysłany:
2014-07-09, 13:01
, ID:
3343216
Zgłoś
Mam wrażenie, że ci banderowcy nie mają pojęcia o Wołyniu, to było kurwa ponad 70 lat temu. Też ich nie lubię, ale popierać ekspansję terytorialną cara putina to już w ogóle trzeba mieć nasrane we łbie. Przypominam o rozbrojeniu Ukrainy z atomu i obietnicy trzech gigantów o nienaruszalności jej granic, z których oczywiście, jak widać, się wszyscy pięknie wywiązują.
Sram na separatystów i narodowców, ale żołnierzy szkoda - a też tam giną. Poza tym jak w ogóle można popierać jakąkolwiek wojnę w dzisiejszej Europie?