Zombiekiller napisał/a:
Kto się nigdy nie zajebał do odciny i nie miał moralniaka nazajutrz niech pierwszy rzuci kamieniem.
Grunt to wyciągać wnioski.
Dokładnie. Każdemu kto pije czasem się zdarza lub zdarzało, jednakże moja opinia jest taka, że można zrozumieć 20-letniego gówniarza nachlanego do stanu nieważkości, ale ludziom po trzydziestce już zwyczajnie nie przystoi porobić się jak ten dżentelmen z nagrania, zwłaszcza publicznie. Za młodu wiadomo - zdarzały mi się zgony i masakryczne kace-giganty, ale od wielu lat znam swoją dawkę i potrafię powiedzieć STOP, nawet pomimo namawiającego towarzystwa, aczkolwiek najlepszym sposobem na uniknięcia namawiania jest po prostu wyjść po angielsku.