Wysłany:
2023-07-25, 12:00
, ID:
6477634
Zgłoś
Mam nadzieję, że ten byk zabije jak najwięcej osób albo przynajmniej zrobi krzywdę skutkującą kalectwem, oby celował w tych co mają dzieci, żeby tamte musiały znosić sieroctwo bądź kalectwo ojca - patrzeć jak stacza się, zaczyna chlać, rozwalać w domu, brak kasy, córka musi się kurwić, syn sprzedawać dragi z arabami. Córką znajdą w walizce, syna zastrzelą w rynsztoku. Tego życzę tym wszystkim skurwysynom. Jak ktoś nie wie - to jest powolne zabijanie tego byka, przebijanie mu boku, brzucha, łap, gdziekolwiek trafią i byk umiera w męczarniach, a dla nich to kurwa święto i tradycja. Nie mam nic do zabijania zwierząt gdy jest w tym jakiś cel, ale ot tak dla znęcania się to już za wiele, jebane latynoskie bydlaki.