Miał dobrą fuchę, którą ciężko sobie w Rosji załatwić, bo dobrze się z niej żyje. Zawsze coś na lewo wpadnie i żyjesz lepiej niż koledzy z klasy co na studia poszli. Za takie gówno, nawet jeśli go uniewinnią - w co nie wierzę, będzie się za nim ciągnął smród i kariery mu nie wróżę. Broni używa się w określonych przypadkach., nie do przepychanek ,bo równie dobrze mógł zabić przejeżdżającego kierowcę. Zobaczcie na filmiki z Usa - policjanci przed wejściem w bliższy kontakt cofają się, by schować broń i zamienić na ŚPB.
zgrywal kozaka. skakal do milicjanta i zdarzyl sie wypadek. watpie ze policjant dostanie chociaz nagane.