Wysłany:
2015-06-07, 0:47
, ID:
4026208
Zgłoś
Karbid? Kiedyś straszyłem tym szpaki, używając puszki po farbie... Miałem niedosyt, więc przyszedł czas na testy, butelki przeróżne i beczki. Wtedy nie było twarzoksiążek i innych takich kradnących czas... Polecam potestować i chwała Ci za to, że wstałeś od kompa! (kiedyś karbid podkradało się od spawacza)