Mysz_Kamiki napisał/a:
suchar i beton ale wymyślone na najbezpieczniejszym miejscu na Ziemi - swoim własnym, domowym kibelku
ośmielę się niezgodzić. największe kuku, jakie kiedykolwiek sobie zrobiłem, zrobiłem sobie właśnie nad muszlą klozetową. złyszałem, że ktoś sobie kiedyś połamał kostki, jak się kibel zawalił. znam też babkę, którą szczur ugryzł w dupę, jak siedziała na kiblu. aaaa i jeszcze kiedyś miałem takie zaparcie, że od parcia miałem zakwasy przez 2 tygodnie i mniej więcej tyle samo krwawiła mi dupa. urodziłem takiego kloca, że przed spuszczeniem musiałem go rozdrobnić patykiem.