Eknen napisał/a:
eee może to takie wino, które kupujesz w dużych , tanich 5 litrowych baniakach . Jest bardzo słabe, ledwo sfermentowane i zazwyczaj Hiszpanom służy do robienia sangrii.
O proszę, rasowa ętelegentka Sadola nawet na winach się zna. Od A do Z, od złamań, trupów, wypadków, prowadzenia aut, ruchania aż po wino! No kurwa!
Pojęcie na temat Sangrii masz z Googla czy od "wujka, który był tam na wakacjach"? Napisałbym Ci z czego Sangrię robi mój kuzyn - Hiszpan, ale i tak masz zbyt mały rozumek, żeby dotarło coś do Ciebie. Sraj dalej swoimi mądrościami z Googla