Jakim trzeba być debilem zeby wiedzieć, że ucieka się przed śmiercią, a po wywrotce zachowuje jak 6letnie dziecko, mając nadzieje na nieuniknione... Choćbym noge złamał to na jednej bym skakał na tyle ile mam sił. Tzn, tak mi się wydaje...
Jakim trzeba być debilem zeby wiedzieć, że ucieka się przed śmiercią, a po wywrotce zachowuje jak 6letnie dziecko, mając nadzieje na nieuniknione... Choćbym noge złamał to na jednej bym skakał na tyle ile mam sił. Tzn, tak mi się wydaje...
można zaryzykować stwierdzenie, że to klapki go zabiły
Jakim trzeba być debilem zeby wiedzieć, że ucieka się przed śmiercią, a po wywrotce zachowuje jak 6letnie dziecko, mając nadzieje na nieuniknione... Choćbym noge złamał to na jednej bym skakał na tyle ile mam sił. Tzn, tak mi się wydaje...
Jakim trzeba być debilem zeby wiedzieć, że ucieka się przed śmiercią, a po wywrotce zachowuje jak 6letnie dziecko, mając nadzieje na nieuniknione... Choćbym noge złamał to na jednej bym skakał na tyle ile mam sił. Tzn, tak mi się wydaje...